Godność: Gdyby miał wybierać sobie imię to pewnie dałby sobie Kleofasy, albo Ambroży, ale że rodzice go nie kochali to dali mu Drail. Niestety musieli się przyznać, że jest ich dzieckiem, więc nazwisko ma po tacie, a brzmi ono Lorthon.
Wiek: Wbijał już w życiu dużo leveli z grach komputerowych, ale w tym normalnym jest prawie mistrzem i wynosi on 2k, co oznacza 2000 latek. Oj tak, tak dużo życia w braku życia.
Orientacja: Powinien sobie wytuatuować na dupie znak „zakaz wjazdu”, bo nie jest gejem, jest na 100% hetero i nic tego nie zmieni.
Pochodzenie: Gdyby pamiętał... Niestety zapomniał na przestrzeni wieków, a za jego czasów nie było czegoś takiego jak mapa, więc ciężko było się orientować, co jest gdzie.
Rasa: Zmiennokształtny.
* Zwierzęca forma: Kameleon! Taki fajny z długim jęzorem! Jest długi na 50 centymetrów, więc jest dość spory. Normalne wybałuszone gały, które same ruszają się na boki. Łuski mają zielono-żółty kolor, a grzbiet jest największym skupiskiem tego drugiego koloru. Co najważniejsze: Zmienia kolor zależnie od swojego nastroju jak to na prawdziwego przedstawiciele tej rasy przystało.
Ranga: Indywidualista
Moc:
- Plastyk- co to za kameleon, który tylko potrafi zmieniać swój kolor? Otóż Drail opanował nową moc, która pozwala mu na zmianę swojego kształtu! A dokładnej to tylko zewnętrzną przemianę, więc potrafi np. Zamienić rękę w rakietę tenisową. Co daje ta moc? Właściwie tylko fajny metamorfizm, który trwa 3 posty, a jego odpoczynek wynosi 4. Niestety ta moc nie umie wyhodować nowej ręki, gdyż jej obszar działania obejmuje nam wyłącznie zewnętrzne partie ciała i skórę, więc możemy mieć skrzela na skórze, ale nie będziemy w stanie przez nie oddychać. To samo np. Z skrzydłami. Możemy zamienić ręce na skrzydełka, a nogi na te ptasie, ale nie odlecimy, gdyż nasze ciało na to nie pozwala z względu na budowę kości, które nie są pneumatyczne. Plusem jest przynajmniej to, że może się utwardzić przez zmianę skóry. Pierwszy raz, gdy ktoś przejmie tę moc będzie miał problemy z względu na problem z utrzymaniem kształtu.
- Ewolucjonista- Zawsze chciałeś oddychać pod wodą? Teraz masz szansę! Ta moc może ci w tym pomóc z względu na to, iż pomaga w zabawie narządzani wewnętrznymi! Nowa nerka na sprzedaż? Nic prostszego. Ta umiejętność pozwala nam na zmianę wszystkiego, co jest w środku. Powiedzmy, że ktoś złamał nam kość, to będzie ona cała! ALE! Tylko podczas działania tej mocy, bowiem jeśli się skończy to wszystko wraca do poprzedniego stanu. Ograniczenie jak ta wyżej, trwa 3 posty, a potem czeka się 4 na ponowne użycie. Po przejęciu tej mocy będzie ktoś miał problem, bo utrzymanie kształtu jest trudne dla świeżaka.
- Super-man- natura obdarzyła go czymś fajnym, mianowicie super siłą. Niczym super man jest w stanie podnosić baaaaardzo ciężkie przedmioty. W sumie to tylko na tym polega. Niestety budynkami nie będzie on rzucał.
Umiejętności:
- Postrzelajmy sobie do kaczek-
Drail przez wiele lat swojego życia miał czas na zgłębianie rzeczy takich jak używanie broni palnej. Począwszy od pistoletu ala magnum po karabin szturmowy. Tak, umie się tym posługiwać, a jego oko jest niemalże niezawodne, no chyba, że jakiś nieśmiertelny używa mocy lub innego bajeru.
- Więc mówisz, że znasz się na gotowaniu..?-
Gotuje, nawet całkiem nieźle. Tost to dla niego nic strasznego, a sam Gordon Ramsey płaczę, gdy tylko próbuje jego zapiekanek. A tak serio to on laikiem nie jest w tych sprawach, w końcu co to za zabawa być dobrym we wszystkim, aż za nadto?
-Nie uciekniesz mi-
jego zdolności w tropieniu są niewiarygodne, zna się na tym lepiej niż kłusownik na terenie rezerwatu. Oj tak, wyjątkowo dobrze wychodzi mu zastawianie pułapek i innych pierdół do tego stworzonych. Największy hardkor to jednak gonienie za dziewczynami, gdy uciekają po lesie, on je znajdzie po śladach i zapachu.
- Koordynacja ręka oko-
Przez lata grania w gry wideo jego refleks uległa poprawia, więc nie trzeba się martwić, że nie złapie lecącej do niego piłki, albo dziecka, które wypadnie mu z rąk... ALE ŻEBY NIE BYŁO jeszcze nigdy nie wypadło.
- Walka wręcz? Bitch please-
Inny władają mieczem, on jednak umie przy pomocy pałki zrobić komuś krzywdę! Może nie macha ostrzem i nie umie wykonać lotu koszącego, to umie za to komuś wypieprzyć lepa z lewego ucha na pysk w ryj! Śmieszne, ale aż taki super to nie jest. Zna się na kopaniu czy też biciu, najlepiej sobie radzi mając do łapek doczepione pazurki~!
- Podstawowe zdolności-
Pisanie, czytanie etc.
- Mówi po: Włosku, Rusku i po łacinie.
Broń:
- Karabin wyborowy SWD, podrasowany-
Karabiny wyborowe SWD są już od lat w użyciu przez ludzi, a jeden z egzemplarzy trafił w jego ręce. Wykonany jest na zamówienie z lekkiego metalu z paroma drewnianymi częściami wykonanymi z drewna dębu. Pomalowany jest na czerwono z lekkim różowawym zabarwieniem, potocznie zwanym malinowym, który ładnie komponuje się z czernią stali. Czemu podrasowany? Otóż w przeciętnym magazynku mieści się 10 pocisków, u niego mieści się ich 14, a załadunek magazynka jest prostszy. Jego siła jest delikatnie zwiększona, a wystrzały szybsze. Trzymany jest w starym, postrzępionym futerale po gitarze, bo ludzie nie byliby zachwyceni, gdyby z tym latał na plecach.
- Szpony-
To tylko nazwa, ale otóż wygląda to jak pazury Wolwerine’a, które można nałożyć na ręce. Mają długość 15 centymetrów i wykonane są z tytanu. Trzymane są w specjalnych kieszeniach płaszcza, do których można je schować bez problemu.
Wygląd:
Za jego dupę można zabić, to chyba najważniejsza informacja w całym jego wyglądzie. Typowy tył, za który chciałoby się, aż złapać i nie puszczać. Panie proszone do ustawienia się w kolejce, a panowie niech pójdą się masturbować do kanciapy, bo pedałom dziękujemy. Zaczynając mówić o nim trzeba wspomnieć o tym, że to typowy handsome, piękny człowiek o wyglądzie amerykańskiego aktora, co ma tysiące nastolatek, o ile nie miliony. Z Szerokie bary kulturysty i mięśniami niczym młody Arnold z bickiem + 60 do szpanu oraz efektem +30% do wyrywania. Dobrz, skoro mamy taki ogólny zarys to można przejść do takiego bardziej dokładnego opisu.
Najbardziej charakterystyczną cechą są białe włosy na czerepie, oj tak bardzo jasne z ciemnym odcieniem na sobie. Powiewające na wietrze, jak to przystało, zazwyczaj mierzone przez wiatr. Bujająca się na czole grzywka, która wręcz pragnie dostać się na jego oczy, ale brakuje jej tak z dwóch, góra trzech centymetrów. Ogólnie ma takie nawet dłuższe włosy niż inni mężczyźni. Zwykle związuje je w małą kitkę, by nie przeszkadzały mu i nie zwabiały do siebie kobiet w połączeniu z jego piękną buzią, gdyż to jest na prawdę mocne „kombo”.
Dalej mamy oczy dziwnego koloru, bo fioletowo-zielone, ach ta mutacja tęczówki. Dość kuszące, którym nie można się oprzeć, a zakochać się w nich dość łatwo i żyć bez nich nie można. Cóż, raz zdarzyło się tak, że dziewczyna chciała mu je wydrapać, ale to pewnie dlatego, iż sypiał z jej siostrą, ale to historia na jakiś sobotni wieczór przy kieliszku.
Typowe męskie rysy twarzy przez co widać, że nie jest pierwszym lepszym randomem, któremu można sprać mordę, bo tak. Zgrabny nos i kształtna szczęka, to tak w skrócie, bo niestety użytkownik jest zbyt leniwy, aby to rozpisać bardziej.
Jak wcześniej wspomniane ma szerokie bary, które trzymają jego dwie pokaźne graby z okrągłymi bicepsami , jak u niejednego strongmana. No takie bicki dobra sprawa, bo można szpanować przed małolatami czy kimś tam. Niżej mamy jego wspaniałą klatę, za którą można byłoby zabić niejednego faceta, a kobiety jak pragną niczym łasica drugiej łasicy podczas rui. Następnie mamy sześciopak złożony z jego fantastycznych mięśni brzucha, na które pracował bardzo długo z resztą tak jak nad każdym mięśniem swojego ciała. Atletyczna budowa to na pewno, nawet goście z siłowni zazdroszczą mu tej rzeźby greckiego Boga. Wysoki na sto dziewięćdziesiąt dwa centymetry wprawił już nie jedną w osłupienie. Gdyby nie mięśnie to pewnie ważyłby o wiele mniej, ale aktualnie wyciąga ponad dziewięćdziesiąt pięć kilogramów.
Jego styl ubioru jest różny, ale najczęściej ciemno-czerwony płaszcz, a pod niego gładki podkoszulek bez, rzadziej z nadrukiem. Jego ulubione spodnie mają ciemny kolor, taki zielony.Pasek jest czarny, czasem ciemnobrązowy, ale zawsze skórzany. A wspominałem, że ten pasek ma na sobie wzroki wyglądające jak wijący się wąż? Nie? No to teraz o tym mówię. Następnie normalnie buty, które raczej są mało ważne, ale powiedzieć o nich już wypada. Ciemne - bo tak najlepiej je zdefiniować – bez żadnych rzep, ale z sznurówkami, zwykle eleganckie do bieganie (śmieszne w sumie stwierdzenie, ale co tam) i w sumie to wszystko jeśli chodzi o jego ubiór. A tak, co do jego fizycznego wyglądu to warto wspomnieć... 21 centymetrów.
Charakter:
Strasznie wredna jaszczureczka, o czym trzeba wspomnieć. Kochający sobie pożartować z innych i stawiać pachołków w głupich sytuacjach czasem cykając kompromitujące fotki. Taki tam życiowy troll, nienawidzący ludzi nazbyt grzecznych, bo czasem trzeba się wyszaleć, nie? Nie samymi zasadami człowiek żyje, tak samo jak nieśmiertelny. Każdy z nas wie, że gady to strasznie zdradzieckie stworzenia, więc tak też jest w jego przypadku. Nie zdziw się jeśli zostaniesz kiedyś sam z rachunkiem, albo wystawi cię podczas jakiejś tam ważnej akcji. Tak, nie lubi mieć na sobie odpowiedzialności i woli ją zwalić na kogoś innego. Zbierać laury zawsze spoko, więc to robi. Pracowałeś na coś ciężko? Daj poczytać... SRU! Poleciało podpisane jego imieniem i nazwiskiem, więc sorry cię bardzo, ale jedz albo zostaniesz zjedzony, takie są prawa wszechświata.
Homofob z krwi i kości nie lubiący pedałów. Pamiętajcie ludzie, że różnica między gejem, a pedałem jest taka, że ten pierwszy jest uprzejmy i nie pakuje od razu wszystkiego, co ma w ręce do buzi i nie pakuje się komuś w odbyt od kopa, bo to jest wkurzające patrząc na takiego, który stara się tylko zaliczyć ludzi. Rozmowa z takim typem jest nieciekawa, no chyba, że jest chytry i wkręca bajeczki wręcz niemożliwe. Na szczęście jemu się nie przytrafiły takie historie, on ma uprzedzenia przez to, że kiedyś taki dorwał mu kumpla i zaszlachtował... Przykre, ale cóż poradzić? No nic, trzeba żyć dalej nie oglądając się w przeszłość.
Następnym punktem jego charakteru jest stosunek do kobiet. On nie ma z nimi problemu, jest uprzejmy i otwiera przed nimi nawet drzwi (w razie czego przyjmą na siebie ewentualny wybuch bomby). Trzeba pamiętać, że kobieta go urodziła, więc nie ładnie się tak w stosunku do niej zachowywać, nie? Kultura to podstawa, a tam faceci to inna historia. Nie jest oczywiście napalonym samcem alfa próbującym zaliczyć wszystko, co przed nim nie ucieka na drzewo... no może kiedyś tak było, ale się zmienił i to odległe czasy oraz takie tam. Zapamiętajcie chamy i prostaki: Kobieta rzecz święta, chyba, że okazuje się kurwą, to wtedy inna sprawa. Kobieta powinna się szanować, a jak się szanuje i innych to wtedy sama będzie tak przez niego szanowana... strasznie dużo tutaj użycia słowa szanować...
Historia: Skrótowa.
Inne: -
Inne konta: Już nie.