Mieszkanie wygląda w zasadzie jak na planie. Meble drewniane, stare i autentyczne zabytki.Podobnie zresztą jak podłoga, która jedynie w kuchni i w łazience jest wyłożona płytkami. Ściany w stonowanych może nawet ponurych kolorach sprawiających, że nawet przy dobrym oświetleniu wnętrze wygląda na pogrążone w półmroku.
Fortepian Steinway'a. Ponadto na jednej ze ścian wiszą gitary: akustyczna(Epiphone) i elektryczna (Gibson Les paul). Obok kanapy na stojaku stoją stare skrzypce, które wyszły spod ręki lutnika noszącego miano Giovanni Battista Guadagnini. Gabryś nie jest tak głupi by ryzykować trzymanie Stradivariusa na ziemi.
Z większości urządzeń elektrycznych w domu jeszcze nie umie korzystać ale ma przecież czas prawda? Może czekać aż do wypalenia się gwiazd...