Nate
Przeistoczony
Fabularnie : ... Zajęty... BARDZO zajęty xD
Liczba postów : 279
Join date : 26/05/2011
Age : 29
 | | Temat: Kamienica pod(z) pijanymi nieśmiertelnymi Pią Sty 17, 2014 10:54 am | |
| Duża stara kamienica, niezachęcająca swoim wyglądem z zewnątrz do zamieszkania, jednak to tylko pozory. Bowiem wnętrze jest całkiem, całkiem przyzwoite. Kamienica jest podzielona tak właściwie na cztery, tj robi a coś w rodzaju niewielkiego bloku, w której znajdują się defakto trzy mieszkania. Dwa obecnie są już najmowane przez jakichś dziwnych ludzi, a jedno wciąż jest dostępne do najmu i to właśnie w tym trzecim mieszkaniu, znajdującym się na piętrze, we wschodnim skrzydle, istniała możliwość iż niedługo wprowadzą się tam ciekawe persony
Mieszkanie to jest średnich rozmiarów. Po przekroczeniu progu trafia się do niewielkiego holu, z lustrem, starą żółtawa tapetą w kwiatki jak i brązowym dywanem. Naturalnie to tu można było powiesić kurtki i schować buty w szafce, by się o nie zabijać na wejściu. Idąc dalej, trafiało się do salono-kuchni. Całość tego pokoju była wyłożona, brązowymi panelami, ściany pomalowane były na ciemny beż, na których w kuchni opierały się szafki, półki i o dziwo niedawno zakupiona kuchenka, lodówka, zlew jak i mikrofalówka. Salon również był oblegany przez ciemne, drewniane półki, zapełnionymi jakimiś szklankami, książkami. W centrum zaś znajdował się stary, ciemno-brązowy tapczan, który po rozłożeniu przybierał formę dwuosobowego łózka. Przed tym tapczanem stał, niewielki szklany stolik, na krótkich nóżkach i telewizor- duży, jednak ciągle kineskopowy. Idąc dalej, przechodząc przez salono-kuchnie trafiało się do dwóch drzwi, czarnych i białych.
Białe drzwi prowadziły do równie białej łazienki i takimi duperelkami jak prysznic, wanna, kibel, pralka, umywalka etc...Zaś czarne prowadziły do sypialni…dużej, pomalowanej na ciemno-granatowo, wyłożonej dębowymi panelami z balkonem naprzeciw wejścia, pod którego oknem znajdowało się duże biurko. Na prawej ścianie były ustawione, bokami do ściany, dwa łózka dwupiętrowe, zaś po lewej stronie zładowała się duża garderoba z suwanymi, lustrzanymi drzwiami. | |
|
